W bagażu obywatela Czech przylatującego do Krakowa funkcjonariusze małopolskiej Służby Celno-Skarbowej ujawnili ponad 51 kilogramów tytoniu do fajek wodnych niezgłoszonych do odprawy.
Mężczyzna przylatujący w ostatnich dniach do Krakowa z Ammanu przechodził w krakowskim porcie lotniczym przez „zielone przejście" – nic do zgłoszenia. Z pewnością liczył na brak kontroli celnej. Jednak funkcjonariusze pełniący służbę w Oddziale Celnym Port Lotniczy Kraków-Balice postanowili skontrolować jego bagaż. Jak się okazało ich podejrzenia okazały się uzasadnione, bowiem w bagażu należącym do podróżnego mundurowi znaleźli ponad 51 kilogramów tytoniu do fajek wodnych bez polskich znaków akcyzy.
W związku z próbą nielegalnego wprowadzenia na wspólnotowy obszar celny, tytoń został zatrzymany, a ich właściciela czekają konsekwencje prawne. Straty dla budżetu z tytułu niezapłaconych należności celnych i podatkowych wynoszą blisko 60 tysięcy złotych.