Funkcjonariusze z Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego (MUCS) wraz z pracownikami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) zatrzymali ponad 15 tys. kg nielegalnych odpadów na przejściu granicznym w Chyżnem. W kontenerze sprawdzanego samochodu znajdowało się 15580 kg odpadów. Pracownicy WIOŚ podczas kontroli zawartości kontenera, stwierdzili, że przewożony towar to tworzywa sztuczne - rozdrobnione obudowy różnego rodzaju sprzętu elektronicznego.
Brak odpowiednich dokumentów
Zatrzymany przez funkcjonariuszy samochód ciężarowy był oznaczony literą „A". Ten symbol oznacza przewóz odpadów w ruchu międzynarodowym – transgranicznym. W trakcie kontroli okazało się, że ani przewoźnik, ani kierowca nie mają dokumentów, które pozwalają na taki przewóz.
Kierowca pojazdu nie potrafił też określić, dokąd docelowo ma trafić zawartość kontenera i twierdził, że przewożony przez niego towar nie jest odpadem.
Funkcjonariusze z MUCS zatrzymali naczepę i zabezpieczyli ją na strzeżonym parkingu .
Kary za nielegalny przewóz odpadów
Kierowcy, firmie transportowej i importerowi grozi postępowanie w sprawie transgranicznego przemieszczania odpadów bez zezwolenia, kara finansowa od 10 tys. do 1 mln złotych oraz utylizacja na własny koszt.
Przywóz do Polski oraz przewóz przez terytorium Polski odpadów jest objęty Systemem Elektronicznej Notyfikacji Transportów (SENT). Oznacza to, że każdy przywóz odpadów do kraju oraz przewóz odpadów przez terytorium Polski transportem drogowym i kolejowym musi zostać zarejestrowany w tym systemie. Ten obowiązek dotyczy wszystkich rodzajów odpadów.